Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Wto 12:27, 21 Sie 2018    Temat postu: zxc

Znalazlem sklep monopolowy i kupilem 6 puszek piwa. Wrocilem do samochodu i usiadlem w srodku. Piwo bylo ekstra. Woz stal na parkingu na tylach sklepu z antykami. Na ulicy po mojej lewej stronie zrobil sie korek i obserwo walem, jak ludzie cierpliwie czekaja w swoich autach. Prawie zawsze w srodku siedzial mezczyzna z kobieta - pa trzyli prosto przed siebie, nie odzywajac sie ani sloweni. W ostatecznym rozrachunku wszyscy musza czekac. Nic, tylko czekac. Na szpital, na lekarza, na hydraulika, na dom wariatow, na wiezienie, wreszcie na matke smierc we wlasnej osobie. Czerwone swiatlo, potem zielone. Obywatele tego swiata napychaja sobie brzuchy, ogladaja telewizje,

zamartwiaja sie o swoje posady lub ich brak, a wszystko tylko po to, by skrocic sobie czas oczekiwania.

Zaczalem myslec o Debrze i Tessie w sklepie z antykami. Tak naprawde nie przepadalem za Debra a przeciez wkroczylem w jej zycie. Poczulem sie jak zboczeniec-pod-ladacz.

Siedzialem, popijajac piwo. Konczylem ostatnia puszke,kiedy wreszcie wyszly.

-Och, Henry - powiedziala Debra.- Znalazlam naj

piekniejszy stol z marmurowym blatem za jedyne 200 dolarow

-Jest naprawde wspanialy! - dodala Tessie. Wsiadly do samochodu. Debra przycisnela udo do mojej nogi.

-Znudzilo cie to wszystko? - spytala.

Wlaczylem silnik, podjechalem pod monopolowy i kupilem kilka butelek wina i papierosy.

Ta dziwka Tessie w tej swojej krotkiej czerwonej spodnicy i nylonowych ponczochach, pomyslalem, placac sprzedawcy. Moge sie zalozyc, ze wykonczyla przynajmniej z tuzin porzadnych facetow, ot tak, mimochodem. Doszedlem do wniosku, ze jej problem polega na calkowitej bezmyslnosci. Nie lubi myslec. I to jest w porzadku, poniewaz nie reguluja tego zadne prawa ani przepisy. Ale jeszcze zacznie myslec, za pare lat, kiedy przekroczy piecdziesiatke. Stanie sie wtedy zgorzkniala baba bedzie w supermarkecie najezdzac wozkiem na tylki i lydki innych ludzi w kolejce do kasy.Na nosie ciemne okulary, twarz opuchnieta i nieszczesliwa w wozku pelno kubkow z wiejskim twarozkiem, chi-

psow ziemniaczanych, kotletow schabowych, czerwonej cc buli i butla jima beama.

Wrocilem do wozu i pojechalismy do Debry. Dziewczy ny usiadly. Otworzylem butelke i napelnilem 3 kieliszki.

-Henry - powiedziala Debra - pojde po Larry'ego. Zawiezie mnie furgonetka po stol, ktory kupilam. Nie be dziesz musial w tym uczestniczyc. Jestes zadowolony?

-Tak.

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin